Wiosenna łąka

Witam Wszystkich po świętach. Mam nadzieję, że jesteście wypoczęci i czekacie na kolejne zadania do wykonania:)

1.Proszę przeczytać opowiadanie pt. ,,Wiosenna wycieczka”

Idziemy poznawać i podpatrywać przyrodę. Ale w co będziemy zbierali nasze skarby? Nie możemy iść na taką wyprawę – z pustymi rękami!… Mało zobaczymy i nic nie przyniesiemy, bo wszystko nam się zniszczy po drodze. Jeżeli chcemy coś zobaczyć dokładnie, musimy ze sobą zabrać: 

-lupę kilkakrotnie powiększającą (najlepsza jest lupka powiększająca 20 razy nazywana przez dzieci ,,czarodziejskie szkiełko”). Dzięki lupie obejrzymy świetnie: kwiaty, włoski na liściach, ptasie piórka, biedronkę, ziarnko piasku, pączki na drzewach i wiele innych niezmiernie ciekawych rzeczy, niedostrzeganych gołym okiem. 

-lornetkę polową, która przybliży nam ptaki w locie, gniazda na wierzchołkach drzew, bociana po drugiej stronie rzeki, wiewiórkę siedzącą na wysokiej gałęzi, sarny daleko pod lasem, dziką kaczkę czy łabędzia pływającego na falach jeziora.

Do zbierania skarbów przyrody przydadzą się nam: słoiki, puszki, butelki (zbierzemy do nich rośliny wodne, ślimaki do akwarium, jagody, borówki i poziomki), pudełka, torebki, woreczki (na szyszki sosny i świerka, puch topoli, muszelki, kamyki i czysty piasek), gazety, płaty ligniny w twardych tekturowych okładkach, żeby się nam nie połamały i nie pogięły liście, płatki kwiatów, piórka ptasie. 

Na wycieczce przyrodniczej zobaczymy wiele dziwów – jeśli będziemy mieli uszy i oczy otwarte. Ale czy wszystko zapamiętamy? Musimy sobie pomóc w zapamiętywaniu. Do tego posłuży nam: ołówek i zeszyt, w którym narysujemy biedronkę, kwiat jabłoni, stare drzewo napotkane po drodze, kształt liścia kasztanowca, wiewiórkę, dzięcioła, kwitnącą różę – krótko mówiąc to wszystko, co nam się po drodze będzie podobało, co nas zainteresuje. Takie szkice ,,na kolanie” to świetny materiał do naszej kroniki czy też do kartoteki. 

Aparat fotograficzny – zabierze pani – by utrwalić na zdjęciu wspaniały las, stado jaskółek na drutach telegraficznych, krowy pasące się pod lasem, kwitnącą wiśnię, stracha na wróble. Przyda nam się również latarka, scyzoryk, no i oczywiście torba podróżna lub chlebak, do którego zapakujemy wszystkie przedmioty i w którym przyniesiemy zebrane skarby. 

Teraz, po powrocie z wycieczki – mamy czas, by spokojnie uporządkować nasze zbiory, wrażenia i obserwacje. Ileż to ,,hasełek” przybędzie w naszej kartotece! – ,,skowronek”, ,,biedronka”, ,,dąb”, ,,jaszczurka”, ,,paproć”, ,,dzięcioł”, ,,zając”, ,,drozd śpiewak”… 

Jedni rysują, drudzy szukają w książkach wiadomości, jeszcze inni ładnie, czysto wpisują je na karcie pod hasłem i rysunkiem, a wreszcie nasz redaktor Piotruś ustawia karty według alfabetu w kartotece. Ciekawy jest plon naszej wycieczki. Możemy być dumni!!!

Rozmowa po przeczytaniu opowiadania:

-Po co dzieci miały iść na wiosenną wycieczkę?

-Co miały ze sobą zabrać na wycieczkę?

 

2. Policz dokładnie owady i zaznacz właściwą liczbę kropek.

 

3. Wykonaj zadania w Kartach Pracy str. 12 – Policz, ile motyli fruwa, ile żab jest na łące, ile kwiatów już zakwitło? Zaznacz w tabelce właściwe liczby.

 

4. Wyciągnij z teczki kartkę nr 21 ,,Wiosenna łąka”.

Wypchnij elementy obrazka, pomieszaj je, a następnie dopasuj do siebie. Ułożony poprawnie obrazek naklej na kartkę i opowiedz o wiosennej łące.

 

5.Zadanie dla chętnych:

Połóż się wygodnie (np. na dywanie), zamknij oczy i wsłuchaj się w odgłosy wiosny. Co słyszysz?…..

Nie zapomnij dotlenić się na świeżym powietrzu. Rower, rolki, hulajnoga….. albo po prostu spacerek:)