W miniony poniedziałek nasze maluszki przekonały się co oznacza „zabawa”, bez użycia kupnych zabawek. Dzień zaczęliśmy od przygotowania sobie śniadania. Każde dziecko samodzielnie posmarowało sobie chleb masłem oraz nałożyło jajecznicę na talerz. Dzieci bardzo dobrze sobie poradziły.
Podczas zajęć wykorzystaliśmy elementy metody Montessori. Zaczęliśmy od mini lekcji ciszy. Dzieci ćwiczyły umiejętność skupienia uwagi na wykonywanej czynności. Następnie wykorzystaliśmy kilka drewnianych zabawek, a resztę czasu dzieci wypełniały swoją kreatywnością i pomysłowością. Do zabawy doskonałe okazały się gumki recepturki, rolki po papierze, klamerki, groch, plastikowe miseczki, kubeczki itp.
Dzieci w czasie zabawy uczyły się dopasowywania ubrań do pogody na szablonach dziewczynki i chłopca, zawiązywania sznurowadeł czy zapinania guzików.
Okazuje się, że nawet maluszki nie zawsze potrzebują tzw. „gotowca”, ale potrafią świetnie się bawić rzeczami codziennego użytku.