Chrystus zmartwychwstał! Alleluja!
Każdemu z Was przydarzyło się kiedyś coś smutnego. Może kiedyś bałyście się czegoś?
Uczniowie i uczennice Pana Jezusa, wszyscy Jego przyjaciele bardzo przeżyli cierpienie i śmierć Jezusa. Było im smutno. Ze smutku nie pamiętali, że On sam zapowiedział, iż będzie żył.
Trzeciego dnia po śmierci Pana Jezusa, wczesnym rankiem, przyszła do grobu Maria Magdalena.
A idąc płakała z żalu za swoim ukochanym Nauczycielem. Zobaczyła jednak, że kamień od grobu jest odsunięty.
Groby w czasach Pana Jezusa wyglądały inaczej niż te na naszych cmentarzach.
Przestraszona Maria Magdalena pobiegła do Piotra i Jana i powiedziała im: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”. Piotr i Jan przyszli i weszli do wykutego w skale grobu. Grób był pusty. Na skalnej półce leżało tylko prześcieradło, w które zawinięte było wcześniej ciało Pana Jezusa. Uczniowie zasmuceni wrócili do domu. A Maria Magdalena stała nad grobem i płakała.
Nagle zobaczyła Pana Jezusa.
Przez łzy nie poznała Go, ale On rzekł do niej: „Mario!” I wtedy Go poznała. Jakże serce jej zabiło z radości! On żyje! On zmartwychwstał! Nagle wszystko wokół wydało się jej radosne, uśmiechnięte: drzewa, kwiaty, nawet kamienie. A Jezus nakazał jej, by opowiedziała uczniom o tym spotkaniu.
Tak łzy Marii Magdaleny zamieniły się w radość!
Arka Nowego „Zwycięzca śmierci”