Dzień dobry Państwu 😀
Na początek, do pierwszego ćwiczenia będziemy potrzebować ….zabawki! 😀
Proszę aby Państwo pokazali swoim dzieciom wybraną zabawkę pluszową i zapytało, czy jest ona ciężka. Dzieci szacują wagę zabawek ,,na oko”. Następnie proszę pokazać zabawkę mniejszą, ale wykonaną z ciężkiego materiału. Dzieci mogą porównać za pomocą dotyku obie zabawki następnie muszą określić, która z nich jest cięższa i dojść do wniosku, że na wagę przedmiotu wpływa nie tylko jego wielkość (można zadać pytanie pomocnicze, np. Czy mała rzecz zawsze musi być lżejsza?) W drugim etapie rodzic może zaprezentować, że można ważyć kilka rzeczy na raz- wtedy dodaje się wagę przedmiotów. Za pomocą liczmanów ( mogą to być klocki, samochody, lalki, pluszaki albo palce) rodzic ilustruje zadania z treścią a dzieci dodają wagę przedmiotów.
Przykład 1: Jeden samochód waży kilogram, stawiamy na wadze trzy takie same samochody. Ile kilogramów ważą wszystkie samochody razem?
Przykład 2: Stawiamy na wadze dwa takie same klocki. Klocki ważą razem dwa kilogramy. Ile waży jeden klocek?
Na koniec dzieci wykonują zadanie na karcie pracy (karty pracy cz.4, str. 13): ustalają ciężar przedmiotów ustawionych na wagach i wklejają w okienka odpowiednie liczby.
Do drugiego zadania ,, Żabki w stawie będziemy potrzebować ilustracje żab- 10 sztuk., oraz kawałek sznurka.
Za pomocą sznurka tworzymy pętle, która będzie naszym stawem. Następnie rodzic opowiada sytuacje, ilustrując szablonami żabek.
Przykład: W stawie pływają 4 żabki (kładziemy do stawu 4 żabki). Nagle żabki czegoś się wystraszyły i dwie z nich wyskoczyły na suchy ląd (wyciągamy 2 żabki ze stawu). Ile żabek zostało w stawie? Po poprawnej odpowiedzi, rodzic podsumowuje zadanie: były cztery żabki, wyskoczyły dwie, zostały w stawie dwie- czyli cztery odjąć dwa równa się dwa. Po kilku przykładach dzieci rozwiązują zadanie na karcie pracy (karty pracy cz.4, str. 14) ustalając wyniki odejmowania.
I na koniec trochę ruchu 😀 : Potrzebujemy jedynie koca i nagrania odłosów morza.
Zanim zaczniemy naszą opowieść włączamy odgłosy morza a rodzic może przebrać się za kapitana statku 😀 który zabiera dziecko w morską podróż swoim statkiem (koc). Dzieci uważnie słuchają opowiadania i wykonują wskazane czynności:
Zapraszam moją załogę na pokład, wyruszamy w rejs po otwartym morzu ( dziecko siada na kocu). Popatrzcie przez lewą burtę, tam pływają rekiny, jest ich chyba z dziesięć. Spróbujcie je policzyć (liczy rekiny). Spójrzcie za prawą burtę, tam jest rafa koralowa. Jak ona wygląda? (opisuje). Wiatr zaczyna mocniej wiać, chyba zerwie się sztorm, musimy zakryć się pokładem (ukrywa się pod kocem). Teraz opowiem Wam moją historię. Kiedy miałem lat tyle co Wy, mój tata zabrał mnie w rejs statkiem. Była piękna, słoneczna pogoda, morze było spokojne. Kiedy odpłynęliśmy kilka mil od brzegu zerwał się wiatr i zaczęło bujać naszym statkiem na prawą i lewą stronę (buja się na prawo i lewo). Woda zaczęła wlewać się na pokład (naśladuje uciekanie od wody, podskakuje). Niewiele myśląc, chwyciłem wiadro i zacząłem wylewać wodę (naśladuje wylewanie wody). Silny wiatr złamał maszt! Co byś zrobił w takiej sytuacji? (odpowiada). Ja chwyciłem linę i wspiąłem się na maszt (naśladują wspinanie się). Próbowałem przywiązać liną maszt, ale był tak silny wiatr, że się nie udało. Czułem się bezradny. Widząc to, tata pośpieszył mi na pomoc i razem naprawiliśmy wszystko. Bezpiecznie wróciliśmy do domu. Na koniec kapitan kłania się dziecku i dziękuje za rejs. Dziecko żegna się z kapitanem i bije mu brawo.