Drodzy Rodzice i Drogie Dzieci!
Witamy po weekendzie!
Dzisiaj poprosimy, aby Państwo przeczytało dzieciom wiersz autorstwa Małgorzaty Strzałkowskiej, pt. ,,Leśne Głupki i powietrze”:
Leśne Głupki i powietrze
Pośród liści, zbite w kupki,
gwarzą sobie Leśne Głupki:
– Ale dmucha za kołnierze!
– To powietrze.
– Aby świeże?
– Nie wiem. Dmucha zza Kaukazu.
– Mieszanina różnych gazów.
– Coś takiego! Przecież wiem –
głównie azot oraz tlen.
– Lecz czy świeże?
– Dość przejrzyste.
– Ale czy na pewno czyste?
– Ciut za ostre, ciut za mroźne,
a to czasem bywa groźne…
– Lepsze mroźne niż upalne,
bo upalne jest fatalne!
– Ale chociaż czyste? Świeże?
– W jakiejś mierze pewnie świeże…
– Jeszcze chyba zza Kaukazu
nie dmuchało tak ni razu!
– Aż komary uciekają
i wirusy gdzieś znikają…
– Jak się dziś powszechnie zdaje,
odlatują w ciepłe kraje.
– Kto? Wirusy czy komary?
– Oddaj moje okulary!
– W końcu świeże jest czy nie?!!!
– Tak naprawdę – kto to wie…
Następnie prosimy zadać pytania do wiersza, np:
Co to jest powietrze? Jak wygląda powietrze? Jaką ma temperaturę (jest ciepłe czy zimne)? Co to znaczy „świeże powietrze”?
Drogie dzieci! Teraz czas na naukę piosenki i gimnastykę! (Oczywiście zamiast chust, mogą być chusteczki higieniczne 🙂 )